W poniedziałek i wtorek drużyny Mocnych i Strażaków rozegrały dwa pierwsze mecze finałowe. Emocji jak zwykle nie brakowało, a rywalizacja zgodnie z oczekiwaniami była i jest bardzo wyrównana.
Pierwsze spotkanie to walka punkt za punkt. Po trzech setach w protokole widniał wynik 12 – 12 i o końcowym sukcesie której z ekip decydowało czwarte starcie.
Wcześniej, w pierwszym secie Paweł Mięsowski pokonał Daniela Wolika, a Kamil Matusek, ograł Draka Jagusiaka. W totalu o 5 pinów lepsi okazali się Mocni i wygrali partię 6 – 2.
Drugi set przybrał podobny obrót do pierwszego. Zaciętą walkę stoczyli Wolik z MIęsowskim i Matusek z Jagusiakiem. W pierwszej parze o zwycięstwie decydowała różnica pięciu pinów, w drugiej czterech ! Total padł łupem Mocnych, którzy po dwóch setach prowadzili 12 – 4.
Trzecia partia była przełomowa i dała przysłowiowy”tlen” Strażakom/ Tym razem po zaciętych starciach zarówno Mięsowski jak i Jagusiak rozstrzygnęli indywidualne gry na swoją korzyść a w totalu okazali się lepsi o 7 pinów !
Ostatni set to pokaz mocy Darka Jagusiaka, który wyraźnie pokonał Wolika (40 pinów), czy przechylił również szalę zwycięstwa w totalu i ostatecznie Strażacy odnotowali pierwsze finałowe zwycięstwo.
FINAŁ – mecz nr 1 – 09.05.2022
MOCNI – STRAŻACY 0 – 1
14 – 18 [359 – 354; 386 – 372; 385 – 392; 344 – 391]
Wtorkowy rewanż dostarczył nieco mniej emocji. Mocno skoncentrowani mocni, jakby lepiej czuli się fizycznie i już pierwszym secie wygrali bez straty punktu.
W drugiej odgrywce jedynie Wolik uległ Mięsowskiemu, ale Total to zwycięstwo Mocnych siedmioma pinami i w efekcie prowadzenie w meczu 14 – 2. Taka przewaga dała więcej pewności Mocnym, którzy w kolejnej trzeciej partii za sprawą Matuska zdobyli dwa indywidualne punkty a w totalu pokonali rywala 11 pinami i już mogli się cieszyć z wyrównania stanu finałowej rywalizacji.
Ostatni set to odgrywka przyjaźni, zakończony tryumfem Strażaków, którzy w całym meczu ulegli Mocnym 10 – 22
FINAŁ – mecz nr 1 – 10.05.2022
MOCNI – STRAŻACY 1 – 1
22 – 10 [374 – 326; 353 – 346; 381 – 370; 291 – 324]
Niestety nie dojdzie do skutku starcie o brązowy medal. Zespół Voo boo Doo na skutek kontuzji Igora Stacherczaka nie przystąpi do finałów.
Przez cały sezon zasadniczych rozgrywek Voo Bopo Doo grało w dwuosobowym składzie i zgodnie z regulaminem nie mogą uzupełnić już składu w fazie play off. Ten fakt powoduje, iż nie są w stanie przeciwstawić się argumentom (mogli by przystąpić do meczu w jednoosobowym składzie co skazuje ich na porażkę) Pinomenalnych i to oni na koniec rozgrywek uplasują się na trzecim miejscu rozgrywek.
PINOEMNALNI – VOO BOO DOO 2 – 0
mecz nr 1 : walkower 32 – 0
mecz nr 2: walkower 32 – 0